• Kościół parafialny

  • Kościół parafialny

  • Kościół parafialny

  • Kościół parafialny

  • Kościół parafialny

2 lutego - Święto Ofiarowania Pańskiego

Matki Bożej Gromnicznej

Msze św.: 9.00;  11.00  i  18.00

 

Poświęconą gromnicą zaznacza się znak krzyża na odrzwiach domu, bądź jak na tym obrazie, na belce stropu, powały
tzw. strzagarzu

 *****************************************************

 

3 lutego

Święty Błażej od bólu gardła

Leczenie chorób ciała porzucił na rzecz leczenia duszy człowieka. Ostatecznie i tak został patronem od bólu gardła i krwotoków, a nawet specjalistą od chorób zwierząt.

Filozof i lekarz

Błażej należy do grona tych świętych z pierwszych wieków chrześcijaństwa, o których wiemy jedynie z legend i podań. Niewiele faktów z jego życia można znaleźć w historycznych źródłach. Prawdopodobnie pochodził z Cezarei Kapadockiej i studiował filozofię, ale ostatecznie został lekarzem. Stąd wniosek, że mógł pochodzić ze średniozamożnej rodziny, bowiem lekarzami zostawali wówczas jedynie wyzwoleni niewolnicy albo ich synowie. Szybko jednak porzucił leczenie chorób ciała i udał się na pustynię, aby całkowicie zająć się swoją duszą poprzez posty i modlitwę.

Biskup i więzień

Kiedy przebywał w odosobnieniu, zaczęło się nim interesować duchowieństwo oraz świeccy z położonej nieopodal Sebasty w Armenii. Po śmierci swojego biskupa, poprosili oni Błażeja, aby został ich pasterzem. Zgodził się. Nowy biskup mężnie, z wielkim oddaniem, prowadził powierzony sobie lud w czasach rządów cesarza Licyniusza i prześladowania chrześcijan. Wkrótce sam musiał uciekać z miasta. Ukrył się w jednej z pobliskich pieczar górskich i stamtąd dalej kierował swoją diecezją, umacniając wiernych słowem, modlitwą i postami. Niestety ktoś doniósł cesarzowi o miejscu pobytu biskupa. Błażej został aresztowany i wtrącony do więzienia, gdzie czekał na wyrok. Nadal niestrudzenie, nawet swoim współwięźniom głosił ChrystusaWielokrotnie namawiano go, aby odstąpił od wiary w zamian za ułaskawienie, ale biskup nie godził się na takie układy. W końcu poddano go okrutnym torturom, a gdy także one nie złamały Błażeja, ścięto go mieczem. Było to około 316 roku. 

Cudowne świece i jabłka

Jedna z legend o świętym Błażeju przypisuje mu uzdrowienie chłopca, któremu ość przebiła gardło i groziło mu uduszenie. Dlatego dziś biskup Sebasty czczony jest jako patron od chorób gardła i krwotoków. Przez wieki, w nawiązaniu do tego cudu, 3 lutego w dniu wspomnienia świętego Błażeja, we wszystkich kościołach palono tak zwane „błażejki”, czyli poświęcone świeczki, którymi udziela się specjalnego błogosławieństwa.

Kapłani po zakończeniu mszy świętej dotykają gardeł wiernych skrzyżowanymi, płonącymi świecami odmawiając modlitwę: „Wszechmogący Boże! Majestatu Twojego pokornie prosimy, aby przez zasługi i przyczynę św. Błażeja uwolnić nas raczył od bólu gardła i od wszelkiego złego na duszy i na ciele, abyśmy zdrowi i weseli mogli Ci służyć”. Zgodnie z „Rytuałem Rzymskim” obowiązującym przed Soborem święcono nie tylko świeczki, ale również owoce – przede wszystkim jabłka oraz chleb, wino i wodę. Miały być one stosowane w czasie choroby zarówno ludzi, jak i zwierząt.

Święty Błażej należy do grona Czternastu Wspomożycieli, czyli świętych, których wstawiennictwo u Boga Kościół katolicki uznał za wyjątkowo skuteczne, szczególnie w wypadku chorób. Jest patronem przede wszystkim lekarzy oraz osób pracujących głosem i chorych na gardło, a także opiekunem zwierząt domowych, zwłaszcza koni.

****************************************************

 PODZIĘKOWANIE

Składam serdeczne podziękowania wszystkim, którzy włączyli się w przygotowanie i przeżywanie Jubileuszu 50. Roczn. Konsekracji naszego Kościoła.

Dziękuje parafianom i gościom, dziękuję księżom rodakom i siostrom zakonnym za ich obecność. Ks. Sebastian, nasz poprzedni wikariusz reprezentował, księży posługujących w naszej parafii – Bóg zapłać! W Echu Dnia ukazał się artykuł ze zdjęciami z naszych Uroczystości – dziękuję za obecność redaktorom.

Wyrażam wdzięczność kuchni na plebanii: pani Irenie i pani Małgorzacie, naszej katechetce, że prawie 30 osób zostało po sumie ugoszczonych na plebanii. Dziękuję tym parafianom, którzy ofiarowali różne produkty na obiad dla gości – Bóg zapłać!

Ks. bp Marian Florczyk odjeżdżając w ubiegłą niedzielę prosił ażeby i od niego jeszcze raz wyrazić wdzięczność dla wszystkich uczestniczących w tej Uroczystości.

ks. proboszcz Czesław Parkita